Naszyjnik z lnianego sznurka na Dzień Matki

Dzień Matki już za nami. Podjęłam się kolejnego wyzwania. Postanowiłam sprezentować swojej mamusi lekki letni komplet z lnianego sznurka, gdyż tego typu naszyjniki bardzo się jej podobały. Powstał zatem mój pierwszy naszyjnik z niebieską i kremową masą perłową i do tego małe leciutkie kolczyki. Z pewnością daleko temu zestawowi do ideału, ale właścicielka jest zadowolona i to się liczy. Ja też, bo mogłam zmierzyć się znowu z czymś nowym i, nie powiem, spodobało mi się. W kolejce czeka już następny, tym razem z różowymi koralikami.


  





Komentarze