Łaty nie muszą być nudne - sposób na dziury w spodniach

     Zmorą każdej matki są dziury w spodniach na kolanach jej dzieci. Owszem wygodnie jest dziurawe spodnie po prostu wyrzucić ale przy większej ilości dzieci wydałabym fortunę na comiesięczne zakupy kolejnych par spodni itp. ...

    Przy trójce synów ilość spodni dziurawych na kolanach jest przytłaczająca. O ile niektóre są rzeczywiście zniszczone i nadają się na śmieci, o tyle wiele z nich kompletnie niezniszczona szczerzy do mnie nieszczęsne dziury przyprawiając mnie o zawrót głowy.

  Kupowanie łat na taką ilość dziur również poważnie uszczupliłoby zawartość portfela bo fajne łatki wcale tanie nie są. 

   Łaty "domowej roboty" kojarzą mi się z kolei raczej z toporną, jajowatą lub prostokątną jednokolorową plamą na spodniach, które jednoznacznie sugerują, że kryją pod sobą dziurę.

   A niby czemu dziury mają być brzydkie i nudne? Poniżej przedstawiam kilka pomysłów na ich zakrycie łatami własnego pomysłu. Ich zadaniem jest przetrwać przynajmniej kolejne dwa miesiące do czasu kiedy albo się przetrą, albo dzieci wyrosną ze spodni. Poza tym są na tyle sympatyczne , że można w nich spokojnie wyjść do ludzi. Może kogoś z Was zainspiruje ten pomysł do połatania czyichś spodni.

Rekin



 Wieloryby



Buźki





Komentarze