Ramka shabby chic

Znowu wiosennie.
      Wiosna poza wybuchem kolorów, kwiatów kojarzy mi się ze śpiewem ptaków. W zimie słychać tylko ewentualnie: "krrrraaaa...!!!". Gdy robi się cieplej nagle odzywają się ptaki. Uwielbiam te śpiewy a w szczególności śpew kosów bo to one śpiewają niesamowicie pięknie. Od razu przyjemniej się robi. Widać, że cała przyroda oddycha wiosną.



        Przytoczę pewną zabawną historyjkę z mojego życia. Już dość parę lat temu zachwycona takimi wiosennymi ptasimi trelami wstawałam rano zachwycając się tym jak to ptaszki pięknie śpiewają, zwłaszcza wróbelki, które gdzieś wiły swoje gniazdka. Jednak jeden wróbelek upodobał sobie bardzo wystający za moim oknem hak i codziennie około 5 rano przylatywał i siadał na ten hak i zaczynał swoje ptasie świergolenie. Po paru dniach miałam go tak serdecznie dość, że musiałam wciskać się rano pod poduszkę, żeby go nie słyszeć i tamtej wiosny już nie miałam tak przyjaznego nastawienia do ćwirków. Wniosek: Wszystko pięknie brzmi dopóki nikt nie ćwierka Ci prawie prosto do ucha i to o 5 rano!



Od dawna jednak żaden świergotek mi nie podpadł więc co roku zachwycam się ich śpiewami. Z wiosennego zachwytu powstała niniejsza praca gdzie pojawiły się właśnie ptaki. 
      Ramka na zdjęcia jest zdobiona techniką decoupage w stylu Shabby Chic. Ramka jest prezentem dla bliskiej osoby. Kolory to zielenie, błękity, pomarańcze przebijające spod bieli. Niektóre ptaki świergolą sobie w najlepsze, inne latają a jeszcze inne zadumane zerkają w stronę gdzie będzie zdjęcie jakby wskazując na nie. Siedzą wśród gałęzi dających cień i poczucie bezpieczeństwa.





Ramkę zgłaszam na wyzwanie w Skarbnicy Pomysłów:



Komentarze