Historia pewnej skrzyni



Piwnica, zwłaszcza cudza jest miejscem gdzie można znaleźć ciekawe przedmioty. W piwnicy u rodziców znalazłam starą (możliwe ze starszą ode mnie nawet) drewnianą skrzynię po narzędziach. Za pozwoleniem wzięłam i kombinowałam jakby tu ją odnowić, żeby jeszcze do czegoś się nadawała. Postawiłam na farby i decoupage. Wykorzystałam wydruki pięknych obrazów Lucii Cogheto. Te, które wybrałam opowiadają poniekąd o mnie, o tym co jest dla mnie ważne. Renowacja tj. czyszczenie, malowanie i lakierowanie zajęło sporo czasu. Najgorsza okazała się jak zwykle stara bejca, która wżarta w drewno, po jego umyciu uparcie wyłaziła spod kolejnych warstw farby. Ja byłam bardziej uparta i w końcu plamska zostały pokonane. Wymieniłam zamknięcia i dodałam na rogach ozdobne narożne okucia, żeby rogi skrzyni się prędko nie zniszczyły. Środek wymościłam czarnym materiałem i dodałam pasek zabezpieczający przed niekontrolowanym otwarciem.
Zapraszam do fotogalerii, gdzie pokazuję jak zmieniła się skrzynia.










 
 












Komentarze