Podusie

Dwie poduszki powstały całkiem przypadkiem. Uszyłam zielono-niebieskie wnętrze. Na czarną poszewkę wykorzystałam resztę z dużej czarnej poszewki.  Poduszka ma nietypowy wymiar bo ok 70 na 30cm. Wypchałam ją kulką silikonową dlatego jest mięciutka i stanowi fajną podporę pod plecy lub po  prostu pod głowę. Zamka sama nie wszywałam póki co. Wykorzystałam ten, który był.





Druga podusia powstała dziś spontanicznie na szybko dla koleżanki syna. Serducho uszyte jest z miękkiego materiału i wypchane równie przyjemnie. Takie wypełnienie nie dość, że nie brudzi, nie sypie się to jeszcze jest antyalergiczne  i można je prać nawet w 95 stopniach.





Komentarze

Prześlij komentarz

Zachęcam do pisania komentarzy